
Czerwiec w ogrodzie to prawdziwa eksplozja kolorów, zapachów i… pracy! Ale tej przyjemnej, która daje ogromną satysfakcję. W dzisiejszym wpisie podzielę się z Wami tym, co aktualnie dzieje się w moim ogrodzie, co sieję, co kwitnie – i co warto teraz zrobić, by ogród był jeszcze piękniejszy.
Wieczornik, przywrotnik i bodziszki – rabatowe trio idealne
Na jednej z moich hortensjowych rabat (tworzonej dopiero w zeszłym roku!) świetnie sprawdził się przywrotnik ostroklapowy, który pięknie współgra z bodziszkiem rozanne. To połączenie daje wrażenie bujności i naturalności – i mimo że rabata młoda, to rośliny już mocno się rozrosły!
Naparstnice – wysiane w zeszłym roku, teraz zachwycają!
To jest ten moment, kiedy naparstnice pokazują pełnię swojej urody. Te wysiane w czerwcu ubiegłego roku – teraz tworzą efekt „wow!”. U mnie króluje odmiana Alba, ale planuję też wysiać nowe, inspirowane wizytą na Chelsea Flower Show.
Pro tip: Naparstnice uwielbiają słoneczne poranki i półcień w drugiej połowie dnia – idealne warunki do ich bujnego wzrostu!
Kocimiętka – morze lawendy i... walka o róże
W tym sezonie kocimiętka 'Walker's Low' absolutnie zdominowała jedną z rabat. Miała być niższa, ale wystrzeliła w górę, zasłaniając inne rośliny (w tym róże!). Czeka mnie ostre przycinanie, bo co za dużo, to... wiadomo 😉
Irysy, łubiny i ostróżki – moc koloru i struktury
Zachwycam się też irysami – mimo że miały być niebieskie, wyszedł miks, który ożywia rabaty. Łubiny już wiążą nasiona, więc to ostatni moment na ich ścięcie, by pobudzić ponowne kwitnienie.
Ostróżki? W tym roku bez tyczek – są tak mocne i zwarte, że nie potrzebują podparcia. A do tego mniej nękane przez ślimaki niż pastelowe odmiany!
Szałwia omszona – zapylaczowy raj
Szałwia omszona to roślina, której nie może zabraknąć w ogrodzie. Odmiany takie jak April Night i Marcus przyciągają pszczoły i wyglądają bajecznie. A co najlepsze – same się rozsiewają i łatwo je dzielić.
Co warto zrobić w czerwcu?
-
Wysiewać dwuletnie: naparstnice, bratki, malwy.
-
Ścinać przekwitłe kwiaty (łubiny, irysy), by pobudzić nowe kwitnienie.
-
Przygotować nowe rabaty – kartony i kompost działają cuda!
-
Obserwować, które rośliny przyciągają zapylacze – i dosadzać podobne.
Mam nadzieję, że ten wpis był dla Was inspirujący i pomocny. Jeśli macie pytania – piszcie w komentarzach!